Wyrażamy serce muzyką


Myślę, że czasem każdy tak ma.
Dość nadmiernych słów, a głód akcji, nawet tej milczącej. ;)
I czasem niewiele trzeba mówić, bądź pisać, by zrozumieć co komu w duszy gra.
Poza tym... zadziało się. Odświeżenie szafy, szuflady i umysłu.
Pamiętaj - Jeśli szukać to tylko z mirrą, trzciną, kasją i cynamonem. Bez tego ani rusz!


Opowiadać o spotkaniach z tego miesiąca nie ma co, bo było ich... za dużo ;)
Osoby z którymi miałam przyjemność spędzić czas doskonale zdają sobie sprawę z mojej wdzięczności, a efekty naszego obcowania albo już pojawiły się na facebooku albo dopiero tak się stanie.

Ze spraw zawodowo-pasyjnych zdradzę Wam tylko tyle, że zamówiłam sobie nowe "dziecko", które jest w drodze <3  i czekam na nie niecierpliwie. Mam też zarys Wielkiego Projektu, który wkrótce rozkwitnie i rozjaśni sytuację.
Jeśli chodzi o studia.. to walczę ;) głównie ze swoim lenistwem i odkładaniem wszystkiego na ostatnią chwilę. I nie mogę doczekać się przyszłego miesiąca. Dlaczego? Ach, tajemnica :>
Mogę zademonstrować jedynie przysłowiem.

Ponadto odnalazłam niesamowitego Ducha w pewnym niesamowitym środowisku, za co jestem przeogromnie wdzięczna w zasadzie... mojej siostrze:)) bo to ona mnie wciągnęła w to wszystko.
Cudownie spędzony piątek, a w zasadzie piątkowa noc :D najpierw Juwenalia i koncert, a potem ... całonocne rozmowy, intrygi i lekcje zaufania. A potem jeszcze jedno spotkanie w niedzielny wieczór. Obawiam się, że jestem tym faktem zachwycona i z radością wprowadzę to na stałe do swojego życia.
Aaaaa, zapomniałabym. Mam też nowego towarzysza weekendowych (póki co tylko, ale dajmy sobie czas) meetingów ! <3 Jest wspaniały i co prawda wymaga ode mnie wiele poświęcenia, ale zwraca mi to z podwójną siłą i powoduje uśmiech, który trzyma.. aż do teraz i założę się, że na wiele, wiele dłużej :) 

Nowy rozdział powoli wkracza w moje progi, na razie tylko puka, ale już czuję w tym Dobro.
Nie bez powodu 2015 nazwany został tak jak został. ;)
Dziękuję za każde przytulenie, uśmiech, uścisk ręki i bezinteresowność.
Szef czuwa i chroni, oj chroni. Jeśli nie odczuwasz - poproś. Proś, a będzie Ci dane. On czeka :)) 

Ok, do rzeczy. Czas na obraz i muzykę.
Czas na zmiany. Regenerację. Oddech. Rozwój i dobro.
Bezinteresowne... Ciepło. Łagodność. I spokój.










Komentarze

Popularne posty